top of page
Search

Projekty

  • Writer: Kala Dobosz
    Kala Dobosz
  • Jan 24, 2023
  • 2 min read

W czasie hipomanii w głowie pojawia się mnóstwo pomysłów (jednym z nich jest ten blog :). Hipomania tym różni się od manii, że plany te są klarowne, a gonitwa myśli nie prowadzi do kognitywnego splątania. Uczestniczę teraz w grupie terapeutycznej, która pomaga mi ocenić realność tych pomysłów i zatrzymać się, kiedy trzeba. Wczoraj usłyszałam bardzo przydatną radę: "Rób to, co jest dla Ciebie korzystne". I nie chodzi tylko o to, co tu i teraz, ale w dłuższej perspektywie. Cleo Ćwiek słusznie zauważyła: "Wydaje mi się, że esencją manii jest bycie tylko tu i teraz, bez myślenia o jakichkolwiek konsekwencjach, dlatego bywa niebezpieczna". (https://zwierciadlo.pl/spotkania/531720,1,mania-potrafi-zniszczyc-zycie--mowi-cleo-cwiek-fragment-ksiazki-clou-jak-byc-soba-gdy-jestes-wszystkim-innym.read?fbclid=IwAR2r11xg4rYzefTC1uzyEAtu9pzTsv94r74i1BqCuZcYqPYByq7yHbPCTWs) O książce powstanie jeszcze osobny post, bo jest na mojej liście "lektur wspomagających".


Ale wracając do rzeczy, chcę przedstawić Ci tutaj zagrożenia, jakie niesie ze sobą hipomania. Choć wydaje się, że energia, jaka Ci wtedy towarzyszy jest błogosławieństwem, to niekoniecznie musi tak być. Przede wszystkim wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na sen. Ja od dwóch tygodni nie śpię w ogóle, albo wyłącznie 2-3 godziny. To niebezpieczne dla organizmu i wiąże się z ryzykiem skrajnego wycieńczenia. Ostatnio terapeutka przywołała powstać Winstona Churchilla (czeka na mnie wielka czerwona księga będąca jego biografią!) mówiąc, że ten to nie spał, ale podobno przysypiał na każdym spotkaniu...


Problemem jest też zniecierpliwienie. Terapia grupowa trwa równe dwie godziny, i choć podczas ostatniego spotkania dużo czasu poświęcono mojej osobie, to nie mogłam dotrwać do końca. Na co dzień robię kilka rzeczy równocześnie (pracuję jako edytorka map, uczę się statystyki, piszę ten blog, tańczę, rysuję, rozmawiam ze znajomymi - wszystko symultanicznie i potrafię skupić się na tym wszystkim równocześnie, przeskakując od zadania do zadania). Długo taki stan trwać nie będzie i martwię się, że za chwilę zacznę coś zawalać, choć będzie mi się wydawało, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.


Reasumując, hipomania to stan podwyższonego ryzyka i musisz monitorować swoje zachowania, żeby nie wpaść w kłopoty.


ree

 
 
 

Comments


  • Instagram
  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • YouTube
  • TikTok
bottom of page